Walka o wodę Sulejowa z Piotrkowem trwa. Akcję przekazania studni z ujęcia Uszczyn wstrzymał... telefon z Nadleśnictwa Piotrków

We wtorek, 19 października 2021, na terenie niedokończonego nigdy przez miasto Piotrków Trybunalski ujęcia wody Uszczyn, burmistrz Wojciech Ostrowski pojawił się w towarzystwie lokalnych dziennikarzy, strażaków i policjanta. Miał ze sobą pudełko po butach żony, do którego zamierzał schować kłódki zabezpieczające zaplombowany właz studni nr 5, po czym teren miał być przekazany do próbnych pompowań i badań wody.

Zanim jednak posłużono się szlifierką, by usunąć kłódki, burmistrz polecił dyrektorowi Miejskiego Zarządu Komunalnego w Sulejowie wykonać telefon do Nadleśnictwa Piotrków, które jest właścicielem terenu. Z przebiegu rozmowy szybko można się było zorientować, że nadleśniczy Waldemar Pązik nie wyraża zgody na takie działania... Burmistrz mocno się zdenerwował, ale w tej sytuacji zarządził wstrzymanie całej akcji.

- Przez opóźnianie rozpoczęcia prac możemy stracić 4,5 mln dotacji na budowę ujęcia wody - denerwował się burmistrz Wojciech Ostrowski, ale tłumaczył jednocześnie, że nie może sobie pozwolić na konflikt z Nadleśnictwem Piotrków i woli sam przyznać się do błędu. - Pozwolenie na użytkowanie terenu było w tym zakresie nieprecyzyjne - dodaje.

Zaskoczony obrotem sytuacji był także obecny na miejscu dyrektor Miejskiego Zarządu Komunalnego w Sulejowie.

- Chcemy, żeby wszystko zostało zrobione legalnie, dlatego w zeszłym tygodniu poinformowaliśmy przedstawicieli Lasów Państwowych, że chcemy przekazać plac pod realizację zadania. Nikt z LP nie pojawił się na placu budowy, nie było żadnej informacji zwrotnej. Nikt nie prosił, żeby się wstrzymać i przekazać plac kiedy indziej, a był na to czas, natomiast dzisiaj po prostu zostaliśmy telefonicznie poinformowani, że nie możemy rozpocząć procedury - tłumaczy Jarosław Miller, dyrektor MZK.

W tej sprawie otrzymaliśmy stanowisko nadleśniczego Nadleśnictwa Piotrków, który potwierdza, że do NP wpłynęło pismo z MZK Sulejów "zapraszające wybranego przez Gminę Sulejów przedsiębiorcę na przekazanie terenu pod przeprowadzenie pompowania studni nr V w Uszczynie".

- W piśmie nie ma mowy o zamiarze usuwania kłódek, pracach przy otworze studziennym czy zapraszaniu innych instytucji. Ponieważ nadleśnictwo ma zawartą umowę z Gminą Sulejów a nie z MZK starano się wyjaśnić o co w tym piśmie chodzi. Niestety dyrektor MZK był nieobecny a pracownicy nie potrafili udzielić informacji - tłumaczy Waldemar Pązik, nadleśniczy Nadleśnictwa Piotrków.

Nadleśniczy dodaje, że 19 października pracownik NP około godziny 11 otrzymał telefon z gminy Sulejów z zapytaniem, czy ktoś będzie na przekazaniu i czy nadleśnictwo wyraża ustną zgodę na przecięcie kłódek na otworze studziennym.

- Wcześniej nikt tego z nadleśnictwem nie konsultował. Nadleśnictwo nie było również poinformowane o obecności mediów, policji i OSP. Pracownik nadleśnictwa poinformował, że nie może wyrazić takiej zgody gdyż to nie leży w jego kompetencji. Zwłaszcza, że w Ministerstwie Klimatu toczy się postepowanie odwoławcze od decyzji marszałka województwa zezwalającej na prowadzenie badań otworu studziennego, wszczęte przez miasto Piotrków - dodaje nadleśniczy.

W stanowisku czytamy także, że "Nadleśnictwo Piotrków od początku opowiada się za jak najszybszym wybudowaniem ujęcia wody w Uszczynie i zapewnieniu mieszkańcom jej regularnych dostaw. Zawsze wyrażaliśmy zgodę na pisemne wnioski Gminy Sulejów dotyczące tej sprawy. Jednakże jako jednostka Skarbu Państwa musimy postępować zgodnie z prawem i odpowiednimi procedurami."

Terminem granicznym dla Sulejowa, by wybudować ujęcie z wykorzystaniem 4,5-milionowej dotacji jest koniec 2022 roku...

- Taką inwestycję wykonuje się w rok i trzy miesiące. My mamy już o miesiąc mniej. Jest to wciąż możliwe, ale tylko dzięki gigantycznej pracy firmy, która będzie za to odpowiadać. Jeśli jednak dłużej będziemy zwlekać, przestanie to być możliwe - twierdzi burmistrz.

Cały problem rozbija się o to, że studnia, na bazie której Sulejów postanowił zbudować własne ujęcie wody i uzyskał na ten cel 4,5 mln dotacji, została przed laty wywiercona w ramach ujęcia wody Uszczyn budowanego przez miasto Piotrków Trybunalski na potrzeby jego mieszkańców. Inwestycji tej nigdy jednak nie ukończono, budynki rozebrano, a studnie zaspawano. Jedną z tych do dziś niewykorzystanych studni postanowił zagospodarować burmistrz Wojciech Ostrowski, a wykorzystał do tego fakt, że znajduje się ona na terenie, który nie należy do Piotrkowa, ale do Lasów Państwowych (dziś Sulejów dzierżawi tę działkę od LP).

Piotrków jednak wciąż przypomina, że studnia jest jego własnością i zapowiada zamiar kontynuacji przerwanej przed laty inwestycji, zaś studnia nr 5 ma być strategiczną do wykorzystania. Oczywiście sprawa rozbija się też o pieniądze. Nie bez znaczenia jest choćby fakt, że część dostaw wody Sulejów wciąż kupuje od Piotrkowa i płaci za to 200 - 250 tys. zł rocznie.