Wyrok na wnuczkę, która zabiła babcię. Sąd w Piotrkowie zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Maria M. nieprawomocnie skazana na 4 lata pozbawienia wolności
Proces Marii M. toczył się od października ubiegłego roku za zamkniętymi drzwiami. Wyrok - nieprawomocny - zapadł 1 marca. Sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary - ustawowa, dolna granica kary w przypadku zabójstwa to 8 lat, a sąd orzekł wobec oskarżonej o połowę mniej.
- Oskarżona została skazana na karę 4 lat pozbawienia wolności z wykonaniem w systemie terapeutycznym. W Polsce jest kilka zakładów karnych, które prowadzą ten system z uwzględnieniem specjalistycznej terapii. Sąd zaliczył na poczet tej kary okres tymczasowego aresztowania od 11 marca do 25 października 2021. Orzekł także przepadek i zniszczenie dowodu rzeczowego, czyli narzędzia zbrodni. Maria M. została również zwolniona z obowiązku zwrotu kosztów sądowych, które przejął na rachunek Skarbu Państwa - mówi sędzia Agnieszka Leżańska, rzecznik Sądu Okręgowego w Piotrkowie.
Do zabójstwa doszło w 11 marca 2021 roku w jednorodzinnym domu na os. Wierzeje. W budynku były tylko 17-latnia wtedy Maria M. i 75-letnia Irena S. Kobieta, jak ustaliła prokuratura, była schorowaną osobą, która nie była w stanie zadbać sama o siebie. To właśnie obciążający nastolatkę obowiązek opiekowania się schorowaną babcią, a także zamknięcie w domu ze względu na pandemię stały się motywem czynu, którego dokonała Maria M.
Dziewczyna popełniła zbrodnię przy użyciu noża kuchennego, zadając seniorce jeden cios w okolice pępka. Okazał się śmiertelny. Po wszystkim Maria M. uciekła do lasu z zamiarem samobójstwa, ale szybko została odnaleziona i zatrzymana.
Dzień po zbrodni Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie przedstawiła nastolatce zarzut zabójstwa.
- Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim przedstawiła 17-letniej Marii M. zarzut o to, że w dniu 11 marca 2021 roku pozbawiła życia swoją 75-letnią babcię Irenę S., w ten sposób, że najpierw ją dusiła, a następnie jeden raz ugodziła nożem w okolice brzucha, powodując śmierć Ireny S., tj. o czyn z art. 148§1 kk - informowała Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie. - Podejrzana przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu i złożyła wyjaśnienia, opisując przebieg zdarzenia oraz wskazując, że sama chciała popełnić samobójstwo - informowała wtedy Magdalena Czołnowska-Musioł, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie.
Zgodnie z kodeksem karnym, zabójstwo podlega karze nie krótszej niż 8 lat, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
Wyrok jest nieprawomocny i jak potwierdza sędzia Agnieszka Leżańska, do piotrkowskiego sądu już wpłynęła apelacja przygotowana przez prokuraturę.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody